włosowa aktualizacja - naturalne ombre

Od dawna myślałam o ombre, ale szkoda mi było kasy na fryzjera. Skusiłam się więc na rozjaśniacz w sprayu rekomendowany przez Leona ;] i jestem bardzo zadowolona. Cały zabieg kosztował mnie ok 12 zł razem z przesyłką, bo zamówiłam na alledrogo.
Produkt faktycznie jest godny polecenia. Po kilku aplikacjach rozjaśnione końcówki wyglądają bardzo naturalnie, bez przesuszenia i zniszczenia. 

   



 Przejścia są delikatne, ale różnica odcieni bardzo widoczna.






Komentarze

  1. Ale ładnie Ci to wyszło. Tez mam ten spray, ale jeszcze go nie używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! mogło być lepiej, ale nie jest źle. daj znać jak wypróbujesz i pokaż efekt na swoich włosach;]

      Usuń
  2. Naprawdę świetny i przyjemny wizualnie efekt uzyskałaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że jeszcze będę psikać końcówki, żeby były jeszcze jaśniejsze;]

      Usuń
  3. Bardzo ładnie to , efekt przejścia jest bardzo delikatny . A tak swoją drogą byłabym się robić coś takiego na swoich włosach .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też miałam obawy, ale wszystko fajnie wyszło. włosy całe i zdrowe;]

      Usuń
  4. Czytałam u Leonka o tym rozjaśniaczu :) powiem Ci że efekt jaki uzyskałaś jest naprawdę bardzo ładny :) teraz masz idealnie zrobione i tak bym już zostawiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam wrażenie, że już nawet jaśniej się nie da niestety. zastanawiam się jeszcze nad potraktowaniem włosów fioletowym szamponem;]

      Usuń
  5. Bardzo ładny efekt no i muszę przyznać, że śliczne masz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w rzeczywistości mam bardzo słabe włosy, bo jest ich mało;[

      Usuń
  6. cudownie Ci wyszło powiem Ci:) cieszę się że się sprawdziło:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Więcej szczegółów u mnie na blogu .Zapraszam do udziału :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! Wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszło świetnie. I o za 12 zł!

    BTW. Ładne paznokcie! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe dzięki. ten lakier jednak słaby;P innego efektu chciałam;]

      Usuń
  10. Faktycznie wyszło super! Może opiszesz kiedyś "technikę", jaką aplikowałaś spray na włosy - czy zwyczajnie spryskiwałaś na "chybił-trafił"?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najczęściej łapałam włosy w 2-3 kucyki i spryskiwałam końce, trochę wcierałam i rozczesywałam. do tego suszenie, które miało wzmocnić efekt rozjaśnienia. na noc aplikowałam odżywkę w sprayu z aussie, ale nie zawsze i tyle;]

      Usuń
  11. niesamowicie naturalny efekt :) hmm taki świeży i nieprzerysowany :) ładne masz włoski :)
    pozdrawiam i zostaję na dłużej :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

DZIĘKI ZA KOMENTARZ :)
Będzie mi miło jeśli dodasz mój blog do OBSERWOWANYCH :)