SECHE VITE Dry Fast top coat

długo się zbierałam z zakupem tego produktu. rozmyślałam czy na pewno potrzebuję czegoś takiego w mojej małej kosmetyczce i za każdym razem, gdy go nie kupiłam żałowałam. ja strasznie obawiam się zawodu. kosmetyk, który nie spełnia swojego zadania bardzo mnie rozczarowuje i przeżywam to jakby mi ktoś zjadł ostatnią bułkę na śniadanie ;/

na szczęście tym razem się nie zawiodłam. 

Szybkoschnąca emulsja ochronna to preparat, który nie tylko szybko wysusza lakier, ale również pozostawia na nim piękną, błyszczącą taflę.



używam tanich lakierów, co odbija się na kondycji moich paznokci, a dodatkowo nie mam wprawy w równym malowaniu, ale ten wysuszacz potrafi zniwelować drobne niedoskonałości.
niestety moje dłonie nie nadają się do reklam, a i zdjęcia są marnej jakości, jednak co nieco można zobaczyć.



czerwony lakier dostałam w gratisie przy ostatnim zamówieniu z e-kobieca. zdjęcie przedstawia efekt dnia czwartego. widać, że zaczął się ścierać na końcach, ale nie ma żadnych odpryśnięć (to na palcu wskazującym niechcący zdrapałam sama) i nadal jest superlśniący.


ten czarny lakier to straszny szit, ale dzięki top coatowi, pierwszego dnia wygląda w miarę dobrze (z daleka;]). niestety na drugi dzień lakier odprysnął na jednym palcu, ale z takim bublem to żaden utwardzacz sobie nie poradzi.




ten piękny fiolet wpadający w czerń to jeden z moich ulubieńców. wystarczy jedna warstwa by pokryć płytkę nieprześwitującym kolorem. dopiero tutaj pokusiłam się o dokładniejsze sprawdzenie po jakim czasie można spokojnie dotknąć lakieru i jest to ok 120 sekund. to chyba nie jest najgorszy wynik, chociaż wiele lakierów szybkoschnących pozwala grzebać w nosie już po minucie.

zanim przeczytałam wizażowe opinie na ten temat nie zauważyłam, że produkt ściąga lakier z boków. te otarcia na końcówkach z czerwonym lakierem mogą być własnie tego efektem, choć na drugi dzień z fioletem jeszcze tego mocno nie widać.



top jest dosyć rzadki, jednak wyczytałam, że niektórym dziewczynom szybko zgęstniał. ja, jak na razie, cieszę się łatwą aplikacją i wydajnością, bo z 14 ml w buteleczce optycznie nie zużyłam jeszcze nic.

największą wadą tego utwardzacza jest zapach, a dokładnie rzecz ujmując - śmierdzi jak butapren, więc lepiej używać go przy otwartym oknie.

jeśli chodzi o cenę to jest dosyć przystępna. na e-kobieca kupicie go za 14,99 zł.

miałyście lepszy utwardzacz?

Komentarze

  1. nie wiem jak śmierdzi butapren - ale wierzę że dla niektórych może to być reklama hahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha nie no ja też nie wącham kleju, ale rzeczywiście, może spodobać się ludziom podatnym na uzależnienia

      Usuń
    2. hehe a zachętą powinna być cena, jakość dobra.... no zapach czasem też zachęca ;) ale rzadziej w tym przypadku, chociaż zakładam że mogą sie nei przyznawać, amatorzy...

      Usuń
    3. ja lubię zapach butaprenu xd

      Usuń
  2. Teraz mam ciągle hybrydy, także tego.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. nie no gdzie, nie miałabym 3 ręki do pstryknięcia fotki;]

      Usuń
  4. błysk jest super, nigdy go nie miałam, gdyby nie hybrydy na pewno kupiłabym SECHE VITE

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio kupiła go koleżanka blogerka i tak byłam go ciekawa :-) Dziękuję za ten wpis :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio kupiła go koleżanka blogerka i tak byłam go ciekawa :-) Dziękuję za ten wpis :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze takiego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę się za nim rozejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie jest w promocji w superfarmie za 11zł^^

      Usuń
  9. Przekaz Twoich gestow palców jest świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  10. nie mialam i nigdy nie slyszalam. Ostanio kupilam jaki na bazarku za kilka dolcow i sie sprawdza tez :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wysusza genialnie, ale niestety u mnie ściągał lakier z brzegów, co psuło cały manicure. Niestety nie jest to produkt dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, teraz zauważam, że się ściąga na kilku warstwach :(

      Usuń

Prześlij komentarz

DZIĘKI ZA KOMENTARZ :)
Będzie mi miło jeśli dodasz mój blog do OBSERWOWANYCH :)