nówki sztuki - wymienniki - drugie zamówienie z ekobieca.pl

zniechęcona jakością źle przechowywanych i ciągle otwieranych kosmetyków w stacjonarnych drogeriach (CHWD głupim prukwom!), swoją skromną kosmetyczkę znów postanowiłam odświeżyć zakupami na e-kobieca.pl. ceny w internetach są często bardziej korzystne niż na tych fałszywych 50% promocjach sklepowych, gdzie cena przed szałowym rabatem nagle wzrasta niemal dwukrotnie..



kilka produktów codziennego użytku mam już na wykończeniu, a że ich działanie nie bardzo mi odpowiadało, postanowiłam wymienić je na coś, mam nadzieję, fajniejszego.


z płynu micelarnego Garniera nie byłam specjalnie zadowolona. zostawiał lepką warstwę na mojej skórze, a na zdjęciu wygląda jak zmieszany z płynem do mycia naczyń.. 


mimo, że całkiem dobrze radził sobie z demakijażem, wymieniam go na Delikatny Płyn Micelarny z Tołpy.




tusze, których używam obecnie również pozostawiają wiele do życzenia.


Loreal strasznie szybko wysechł, a część bazowa zabierała tylko miejsce cennych mililitrów maskary. 
Colossal trochę skleja rzęsy i mimo, że użyłam go zaledwie kilka razy, już się kończy. 
tusz z Avonu wywołuje mieszane uczucia - niby jest trwały i BIGefekt nie zawodzi, to jednak problem z jego zmyciem jest ogromny, chociaż nie jest wodoodporny. 


na zamianę przez pomyłkę kupiłam tusz z Ace of face.
byłam pewna, że klikam na którąś maskarę Gosh'a (chociaż podobno jest to grupa gosh), ale po sprawdzeniu maila potwierdzającego zamówienie widać jaka ze mnie grażyna, bo jest właśnie ten, który przyszedł.. mam nadzieję, że okaże się wart swojej dość wysokiej ceny.






puder schodził mi bardzo długo, bo z lenistwa i bezradności często nie chciało mi się pucować nosa. gdyby nie ciekawość, mogłabym nawet zostać przy tym Affinitonie, bo zły nie był, jednak chciałam wypróbować promocyjny bestseller ryżowy ecocery. bardzo ładnie pachnie, ale jest całkiem biały. liczę na to, że stopi się z podkładem i nie będę wyglądać jak córka młynarza. ktoś to miał?














z zachcianek sprawiłam sobie:

  • szybkoschnącą emulsję ochronną Seche Vite Dry Fast Top Coat 


  • pędzel do nakładania masek i pędzel do różu


  • odżywkę do skórek w pędzelku Sally Hansen Cuticle Rehab


  • 2 głęboko oczyszczające plastry na nos Dermo Pharma


a w GRATISIE dostałam lakier do paznokci





















i tyle dobroci.
jakieś opinie?


Komentarze

  1. Ciekawy pomysł na post ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe jak ten lakier zaprezentuje sie już na pazurkach:)) Micel z Garniera jak dla mnie był ok na początku potrafił w oczka zaszczypać co mnie zdziwiło ale potem git majonez:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nigdy nie maluję paznokci na czerwono, ale wypróbuję go razem z wysuszaczem i zobaczę jaki efekt^^

      Usuń
  3. Najbardziej ciekawi mnie puder ryżowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest bardzo fajny, ładnie pachnie i matuje, polecam spróbować, bo cena bardzo przystępna^^

      Usuń

Prześlij komentarz

DZIĘKI ZA KOMENTARZ :)
Będzie mi miło jeśli dodasz mój blog do OBSERWOWANYCH :)