Maskara Max Factor X wild mega volume black

odebrałam swoją nagrodę w tym okropnym konkursie superpharmy :)





okazało się, że wcale nie musiałam oddawać w zamian swojego starego tuszu, jakby się mogło wydawać z nazwy akcji. cieszę się bardzo, bo mój ukochany Astrorek już zaczął wysychać i strasznie topornie się go używa, ale jeszcze jednak można go ożywić wstawiając do kubka z gorącą wodą :)
w max factorze zaskoczyła mnie trochę krótka szczoteczka. ja uwielbiam szczoteczki wielkie i grube, bo takie świetnie zagęszczają i nadają rewelacyjny efekt prawie sztucznych rzęs. a czy któraś z was już go miała? jestem bardzo ciekawa opinii. w ogóle czy komuś jeszcze tutaj udało się go wygrać? czy tylko ja głupia poświęciłam na to tyle czasu? :D

dla tych co mają nerwy, czas i mnóstwo cierpliwości pod spodem link do konkursu, a TUTAJ mój tip jak najłatwiej wygrać :)

http://www.superpharm.pl/maxfactor

Komentarze

  1. ja nie miałam jeszcze tego tuszu i o akcji wcześniej nie słyszałam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba mieć dużo cierpliwości, tym bardziej teraz, bo strona o pełnej godzinie prawie się nie wczytuje, wygląda na to, że coraz więcej dziewczyn siedzi i klika odśwież button :)

      Usuń

Prześlij komentarz

DZIĘKI ZA KOMENTARZ :)
Będzie mi miło jeśli dodasz mój blog do OBSERWOWANYCH :)