katalog La Roche-Posay i Vichy

przechodziłam dziś koło apteki i pomyślałam, że wejdę i zapytam, a nóż się uda i mam :D


akcja z katalogami wypełnionymi próbkami od la roche była dosyć dawno i myślałam, że nigdzie już nie znajdę, a jednak dostałam. kilka dni temu wygrałam jeden w paczce od czerwonej filiżanki, była tam między innymi próbka kremu bb. wystarczyła mi na 3 użycia, a sam krem bardzo mi się spodobał. niestety w katalogu, który odebrałam z apteki 2 próbki były inne i kremu bb brak :(
może zatem skuszę się na promocję i po wypłacie kupie go w aptece, a przy okazji odbiorę mini zestaw produktów :)


z apteki zabrałam również katalog z próbkami vichy. była tam między innymi próbka podkładu dermablend, który zamówiłam sobie na allegro, dla wypróbowania również w próbkach :)


w katalogu vichy również widzę ofertę specjalną, gdzie przy zakupie produktu do pielęgnacji twarzy można otrzymać zestaw miniproduktów.


no nic tylko zarabiać, kupować i korzystać :)


Komentarze

  1. No proszę bardzo! z vichy nie mogę upolować. Moja koleżanka zaczęła chodzić po aptekach i dziś w jednej dostała.... z powyklejanymi próbkami... znaczy się z całego kompletu były tylko dwie...
    ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zastanawiam się skąd na allegro sprzedawcy mają tyle próbek do sprzedania, czy to aby nie są babeczki z aptek, które dorabiają sobie na boku? ;]

      Usuń
  2. fajne próbki, ja się nie załapałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sprawdź w innych aptekach, ja w Poznaniu znalazłam taką, w której jeszcze są :)

      Usuń
  3. A ja już dawno miałem zadać to pytanie ale nie było okazji. Otóż ja też ( ! ) używam kosmetyków. Oczywiście jest to minimalne minimum wobec tego co ty piszesz ale mam swój krem do golenia, dezodoranty, szampon itp. Ja żeby kupić to co używam jestem gotów objechać pół województwa a za żadne pieniądze nie chcę czegoś innego. Poprostu są to rzeczy od lat na mnie sprawdzone , dobre itd. A takie wyrywanie próbek z gazet ?????? Kurde !!!! I to na własną twarz ??? Przecież to są różnorodne substancje chemiczne , które niekoniecznie muszą się tolerować. Nie boisz się co tydzień wcierać w skórę co innego ? I tylko dlatego bo to darmo dają ??? Moniko ,,, nie przedobrzyj z tymi eksperymentami :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo to są drogie kosmetyki, a jak są drogie to muszą być dobre i niechemiczne, tak myślę ;/

      Usuń
  4. Ja się trochę znam ( bo to moja profesja ) na środkach smarnych używanych w przemyśle. Np. taki olej silnikowy to jak kosmetyk z tym że do samochodu. I tu jest generalna zasada że jeśli nawet na opakowaniu jest identyczna specyfikacja to nie wolno mieszać olejów wyprodukowanych w różnych firmach. Zamiast lepiej może być gorzej. Natomiast jeśli chodzi o cenę to zapewniam cię że to co jest na opakowaniu niewiele ma wspólnego z rzeczywistą wartością tego co w środku. Przecież za te darmowe katalogi i próbki ktoś musi zapłacić i to nie jest napewno producent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszędzie oszukaństwo i spiski jakieś. może nie powinnam nic uzywać :(

      Usuń
  5. ha ha ha ha ja tylko chciałem napisać że włosy i paznokcie można katować bo odrosną no a buzie chyba lepiej nie, ale mnie ubawiłaś ha ha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że cie rozbawiłam, ja ostatnio za mało cukru dostarczam i mi humor spada :(

      Usuń
  6. próbek vichy nie mogę nigdzie dostać... nie wiem może mam pecha...
    jak tam podpiwek i inne trofea z upalnego rozdania? próbowałaś coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie robiłam jeszcze podpiwku :P a jak tylko się umyłam herbacianym żelem z balea pochowałam resztę do szafki na później, meeegaświeżość!!! :)

      Usuń
  7. La Roche Posay zawsze rozdawało próbki hojną ręką, wszystko zależy od pan w aptece, ale Vichy widzę też się stara

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

DZIĘKI ZA KOMENTARZ :)
Będzie mi miło jeśli dodasz mój blog do OBSERWOWANYCH :)